Według UNICEF, z powodu niedożywienia umiera codziennie 36 tysięcy dzieci. Problemem nie jest niewystarczająca ilość produkowanego jedzenia, lecz wysokie ceny produktów i brak dostępu do zróżnicowanej diety.

Organizacje międzyrządowe przeciwdziałające niedożywieniu dzieci w krajach globalnego Południa zapewniają wprawdzie importowane suplementy żywnościowe, tym samym wpędzają jednak w zależność społeczności lokalne i nie zachęcają ich do podejmowania własnych inicjatyw. Tymczasem to właśnie w najbiedniejszych krajach świata istnieją idealne warunki do produkcji najbogatszego odżywczo pożywienia – spiruliny.
Ta niepozorna niebieskozielona cyjanobakteria w kształcie spirali (zwana potocznie mikroalgą) powstała 3,5 miliarda lat temu i jest jednym z naszych najstarszych przodków. Jak wtedy, tak i teraz występuje w jeziorach wulkanicznych na gorących i pustynnych terenach. Spożywali ją Aztekowie i afrykańskie plemię Kanembu, które dzięki mikroaldze, mimo ubogiej diety, przez wieki uniknęło niedożywienia. Na czym polega jej wyjątkowość? Na niezwykle bogatym i zrównoważonym składzie – 70% procent łatwo przyswajalnego białka, pełen wachlarz witamin (oprócz witaminy C), duża koncentracja żelaza i fikocyjaniny, silnego antyoksydanta, nie występującego w żadnym innym pożywieniu. Spirulina, ponownie odkryta dla świata około 50 lat temu, nazywana dziś „najstarszym pożywieniem przyszłości”, pojawia się w momencie, kiedy ludzkość potrzebuje jej najbardziej – w dobie kryzysu żywnościowego, potęgowanego wzrostem populacji.
Potencjał spiruliny dostrzegł Dr. Ripley Fox, naukowiec z USA, który w 1973 roku wraz z żoną Denise założył pierwszą farmę mikroalgi w Indiach. Przez następne 40 lat Fox rozwijał niskokosztowe metody produkcji spiruliny w wioskach globalnego Południa (m.in. w Togo, Peru, Wietnamie) i rozpowszechniał koncept mikroalgi jako daru natury dostępnego dla wszystkich, który może być hodowany przez autonomiczne względem systemu ekonomicznego społeczności. Śladem pioniera podążyli inni i tak powstały stowarzyszenia humanitarne, z których najbardziej aktywną działalność prowadzi szwajcarska Antenna. Doświadczenie jej członków wykazało, że wystarczy 3-gramowa dawka spiruliny dziennie przyjmowana przez 4-6 tygodni, by cierpiące na niedożywienie dziecko wróciło do zdrowia. Dobre wyniki uzyskano też podając spirulinę osobom z wirusem HIV – po kuracji ich odporność znacznie się podnosiła.
Choć dziś korzyści spiruliny dla zdrowia są niekwestionowane i udowodniono, że może ona przynieść rozwiązanie problemu niedożywienia, to produkuje się ją masowo w krajach wysoko uprzemysłowionych (gdzie komercyjne interesy ukierunkowały ją na bardziej lukratywny rynek dietetyki i kosmetyki), podczas gdy na globalnym Południu wciąż prowadzi się hodowle na małą skalę. Pora by „zielone” zamiast kojarzyć się z pieniędzmi i bogaceniem się, stało się synonimem spiruliny – wartości samej w sobie – i ogromnego bogactwa odżywczego, które za sobą niesie.
Bibliografia:
R.D. Fox, Spiruline. Technique pratique et promesse, Aix-en-Provence 1999 G. Planchon, R. Fuentes, La spiruline pour tous, Caen 2011 http://www.antenna.ch http://www.spirulinesoli